Komosa ryżowa z czerwoną fasolą i fetą



Quinoa brzmi co najmniej jak wyspa na Pacyfiku albo dawno wymarły ród Majów. Jakiś czas temu zauważyłam, że w sprawach kulinarnych (oprócz kręgów vegan-paleo-glutenfree-lowcarb-niewiemcojeszcze) dziwna nazwa bardziej odpycha niż przyciąga, w związku z czym zostałam zwolenniczką upraszczania sobie życia. Swojsko brzmiąca komosa już nie jest taka straszna :)

Komosa ryżowa w połączeniu z warzywami idealnie nadaje się do wzięcia na wynos - nie ma rzadkiego sosu, więc nic nam nie wycieknie, a do tego im bardziej będziemy trząść torebką lub plecakiem, tym lepiej się przemiesza ;) Danie robi się tak długo, jak gotuje się komosa, czyli około 20 minut. W międzyczasie wystarczy przepłukać fasolę i pokroić resztę warzyw oraz fetę, a na koniec całość wymieszać i skropić cytryną. Szybka, sycąca, lekko orzechowa w smaku i do tego bardzo zdrowa propozycja w sam raz na lunch.

Komosa ryżowa z czerwoną fasolą i fetą
Porcje: 2
366 kcal
BWT 18/57/8
Czas przygotowania: 20 minut

Składniki:
  • 50g suchej komosy ryżowej
  • 1 puszka czerwonej fasoli (250g)
  • pół niedużej cebuli (czerwona będzie świetnie pasować)
  • 50g sera feta
  • 1 duża papryka
  • sok z połowy cytryny
  • pieprz
Przygotowanie:

Komosę przepłukać na sicie wrzącą wodą, przełożyć do garnka, zalać podwójną ilością zimnej wody i gotować pod przykryciem do momentu, gdy komosa wchłonie całą wodę.
W międzyczasie na sicie przepłukać wyjętą z puszki fasolę, pokroić cebulę w piórka, a paprykę i fetę w kostkę.
Gdy komosa wchłonie wodę, wszystkie składniki wymieszać, skropić cytryną i doprawić pieprzem.

Smacznego!

0 komentarze:

A Ty? Co o tym myślisz? No powiedz, nie daj się prosić :)